Witam Rozwiertaki nastawne świetnie się nadają do warsztatowych prac. Służą do rozwiercenia otworów przelotowych pod żądany wymiar lub pasowanie. Ponieważ są to delikatne narzędzia i pracuje się nimi ręcznie wypada to robić ostrożnie. Ostrza są twarde i każde zgięcie albo za duży naddatek lub nacisk może powodować pęknięciem lub wyszczerbieniem ostrza. Rozwiertak nie będzie wobec tego dawał gładkiej powierzchni, a przecież o to chodzi. Nader istotne jest sztywne zamocowanie elementu rozwiercanego, tak, aby podczas pracy nie przesuwał się. Rozwiertak nastawny i mocujemy w pokrętle do gwintowników, wszystkie rozwiertaki mają uchwyt kwadratowy. Naddatki trzeba określić tak jak w tabeli poniżej, generalna zasada to lepiej nieduży niż za duży i nie spieszyć się. Po umieszczeniu rozwiertaka w otworze spokojnie bez nadmiernego docisku albo na początku wcale nie cisnąć rozpoczynamy rozwiercać – w prawo. I powoli przez cały otwór. Potem otrzepać z wiórów, odkręcić górną nakrętkę o 1-2 obrót i dokręcić dolną. Za każdym razem dokonywać pomiaru lub sprawdzać sworzeń lub inny trzpień czy wchodzi i pasuje. W ten sposób wyszkolimy się ile nasz rozwiertak bierze po każdym nastawieniu. Jak zabolą rączki to odpocząć. Poglądowa tabela naddatków przy rozwiercaniu rozwiertakiem nastawnym: A jeszcze kilka uwag przed tabelą. Im materiał twardszy tym naddatki mniejsze. Chropowatość jest wprost proporcjonalna do naddatków i jakości ostrza. Głębokość teoretycznie przy kilku otworach nie ma większego znaczenia ( chyba, że jest niezwykle mała np. 4-6 mm to wtedy trudno uzyskać współosiowość) średnica do 10mm - od 0,1 do 0,2mm średnica od 10 do 20mm - od 0,2 do 0,25mm średnica od 20 do 54mm - 0,25mm Rozwiertak po robocie wyczyścić nasmarować np. WD-40 włożyć do tuby. Nie wrzucać do szuflady czy pojemnika z innymi narzędziami, bo mają one boczne krawędzie tnące i prawdopodobieństwo stępienia ostrzy jest w takim wypadku duże.